Kto wygrał Prezent Marzeń dla kogoś ze swoich bliskich?

Niełatwo wybrać prezent gwiazdowy, aby mieć pewność, że trafimy w gust obdarowanej osoby. Każdy z nas chciałby, aby nasz podarunek okazał się Prezentem Marzeń... a tak właśnie nazywa się firma oferująca swoim klientom takie atrakcje jak: skoki ze spadochronem, loty balonem, jazdy samochodami sportowymi, loty szybowcem, indywidualne kursy jazdy OFF Road oraz pobyty w SPA, masaże itp. W ofercie znajduje się ponad 1500 produktów dostępnych na terenie całej Polski, które nadają się na prezent dla kobiety lub mężczyzny.

Wyspa Prezentu Marzeń we wrześniu stanęła w poznańskim centrum handlu i sztuki Stary Browar. Stoisko mieści się w pasażu na poziomie +2. Więcej informacji o Prezentach Marzeń znajdziecie na stronie prezentmarzen.com.

Dla każdego Prezentem Marzeń będzie jednak coś innego: dla jednych czekoladowy masaż, dla innych lekcja snowboardu albo wyścigi na gokartach, dlatego idealnym rozwiązaniem jest karta podarunkowa Prezentu Marzeń. Obdarowana nim osoba sama będzie mogła zdecydować, co ma być dla niej prezentem gwiazdkowym

i

Rozwiązanie konkursu

Dzięki konkursowi na ESKA INFO Poznań mieliście okazję wygrać taką kartę. Mieliśmy dla Was w sumie aż 5 kart podarunkowych – każda o wartości 100 zł.

Aby mieć szansę wygrania jednej z nich, należało w kilku zdaniach napisać, jaki prezent gwiazdkowy z czasów dzieciństwa sprawił Wam najwięcej radości - co to było, czy było to coś, o czym marzyliście czy coś, czego w ogóle się nie spodziewaliście, dlaczego właśnie ten prezent tak szczególnie dobrze wspominacie itp.

Otrzymaliśmy mnóstwo Waszych zgłoszeń, ale najbardziej spodobały nam się poniższe odpowiedzi i to ich autorzy wygrali karty podarunkowe:

Marta G.:
Moim wymarzonym prezentem z czasów dzieciństwa była lalka barbie ale z ogonem syrenki. Jako mała dziewczynka bardzo lubiłam bajki o dzielnej syrence Arielce- w naszym osiedlowym sklepie była na wystawie taka laleczka bardzo droga jak na te czasu bo aż 50 tys ( jeszcze przed denominacja ). Mama moja była sprzątaczka i nie miała takich pieniędzy zeby mi ja kupic. Marzyłam o tej laleczce od dłuższego czasu, całe wakacje mijałam witrynę sklepowa i codziennie Arielka sie na mnie patrzyła? . Przyszła pora świat Bożego Narodzenia i moj Mikołaj przyniósł mi laleczkę niestety nie taka jaka wymarzyłam sobie ale tak samo piękna.

Jagoda G.:
"Gdy miałam 7 lat wraz z moją siostrą otrzymałyśmy na Gwiazdkę piżamki we wzory, niestety mama się pomyliła i dała mi piżamkę która miała być dla siostry i jak powiedziała, że św. Mikołaj się pomylił i żebyśmy zamieniły się nimi to obie zaczęłyśmy płakać a mama wtedy powiedziała, że Mikołaj na nas patrzy i że jak nie przestaniemy płakać to nam je zabierze ? od tamtej pory była to moja ulubiona piżamka w baranki"

Małgorzata K.:
"Mój najlepszy prezent gwiazdkowy to łyżwy które otrzymałam w wieku lat 10, białe,piekne, pachnące nowością, takie tylko moje na które naklejalam ulubione naklejki z kucykami a później wspólne rozpedzanie się na nich z tatą, do dziś łyżwy w sezonie zimowym goszczą na moich stopach od pamietnej wigili niespodzianki w zielonym kartonie po 23 latach nadal czuje się jak tamta dziewczynka szczęśliwa z czerwonymi policzkami i nosem, tamten prezent rozpalil i rozpala iskre wspomnień ciepłego rodzinnego czasu."

Anna P.:
"Nie wiem, czy moja historię można podciągnąć pod prezent, ale w 1989 roku, babcia sprzedawała gospodarstwo i kilka miesięcy wcześniej sprzedała ostatnią krowę. Miałam wtedy 7 lat i byłam zagorzałą wielbicielką mleka i tak płakałam po tej sprzedaży, że przez 2 tygodnie mi nie przeszło, choć i babcia i rodzice myśleli, że czas to zaleczy. A ponieważ chcieli mieć spokojne święta to w wigilię rano sąsiad odwiózł nam tę nieszczęsną krowę i był to dla mnie najpiękniejszy prezent. Chyba nigdy w życiu nic nie ucieszyło mnie bardziej. A o północy poszłam do obory do krowy zapytać czy była dobrze traktowana przez sąsiada i czy tęskniła za nami..."

Weronika B.:
"Prezent, który wspominam z czasów dzieciństwa to pluszowy miś. Nigdy nie otrzymywałam prezentów, bo nie każdego na prezenty kiedyś było stać. Podarował mi go dziadek, którego już niestety nie ma. Dzięki temu pluszakowi czuje jakby dziadek był ze mną cały czas. Kiedy otrzymałam pluszowego misia byłam pod ogromnym wrażeniem. Sprawiało mi radość spanie z nim, bawienie się, jest taką moją maskotką pocieszenia do dnia dzisiejszego. Mam nadzieje że kiedyś moje dziecko też go polubi."

Gratulujemy!

Czytaj też: Na placu Wolności naprawdę czuć magię świąt. Sami zobaczcie! [WIDEO]