Struś Zenek został porwany w nocy z 10 na 11 stycznia. Ktoś zakradł się pod ogrodzenie agroturystyki Traperska Osada, przeciął płot i zabrał ptaka. Kto i dlaczego? Tego nie wiadomo. Porywacze musieli się do porwania ptaka przygotowywać, bo dziurę w ogrodzeniu zrobili już wcześniej.
- Kamera zarejestrowała ludzi przy ogrodzeniu ze strusiem - mówi Tylkowski. Ptaka ostatecznie odnaleziono, bo albo wypuścili go po pobiciu sami albo ptak im uciekł, ale niestety mimo wysiłków weterynarza, zwierzę nie przeżyło gehenny.
- Struś został odnaleziony w tragicznym stanie. Był pobity, wycieńczony, na granicy życia i śmierci. Weterynarz stwierdził połamane skrzydła, rozległe obrażenia głowy oraz ślady brutalnego bicia kijem, także po oczach. Ten widok nas załamał - mówi Tylkowski.
Sprawą zajmuje się już policja. Monitoring wskazuje, że w zdarzeniu brało udział pięciu sprawców, którzy wdarli się na teren zwierząt. Tylkowski apeluje o pomoc w odnalezieniu sprawców.
- Prosimy: jeśli widzieliście coś tej nocy, jeśli macie jakiekolwiek informacje, które mogłyby pomóc w odnalezieniu sprawców tego bestialskiego czynu – odezwijcie się - mówi mężczyzna.