
Kupił dla Poli urodzinowy tort. Potem udusił córeczkę. Koszmar w Swarzędzu
Przypomnijmy - do tragedii doszło 4 kwietnia 2022 roku. Tego feralnego dnia, gdy wydarzyła się tragedia w Swarzędzu, Sandra W. miała swoją córkę Polę odebrać z przedszkola. Opiekę nad dziewczynką dzieliła ze swoim mężem, z którym była w trakcie rozwodu. W ich małżeństwie już od dawna nie działo się dobrze. Cztery lata wcześniej kobieta złożyła zawiadomienie, że Mariusz W. znęca się nad nią fizycznie i psychicznie.
Zobacz: Horror pod Poznaniem. Brutalnie skatował sąsiadkę! Wcześniej połamał żebra swojej matce
Sprawa w sądzie zakończyła się wyrokiem. - Mężczyzna miał między innymi zakaz zbliżania się do swojej żony, ale nie był pozbawiony praw rodzicielskich - tłumaczył w 2022 roku Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Dlatego para, mimo że była w separacji, wspólnie wychowywała córkę i to w opiece naprzemiennej. - Dziewczynka raz była u mamy, raz u taty - mówił Wawrzyniak.
W dniu koszmaru, Sandra W. miała odebrać Polę z przedszkola popołudniu. Dziewczynka wcześniej była na weekend u taty.
Koszmar w Swarzędzu. Zwłoki ojca i córeczki w mieszkaniu
Sąsiedzi nawet widzieli, jak ojciec niósł dla córeczki tort urodzinowy. Niestety, gdy Sandra W. zjawiła się pod placówką, tam okazało się, że dziewczynka nie dotarła do przedszkola. Kobieta pojechała do mieszkania męża. Niestety - pukała, waliła do drzwi, ale nikt jej nie otwierał. Przerażona poprosiła sąsiadów o pomoc, mówiąc, że czuje, że stało się coś złego. Gdy przyjechała policja, na jaw wyszła okrutna prawda...
- Gdy policjanci weszli do środka, okazało się, że zarówno mężczyzna, jak i dziewczynka nie żyją - mówił krótko po tragedii Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji. Ojciec udusił Polę, a potem sam wymierzył sobie sprawiedliwość i się powiesił.
„Kochamy, pamiętamy. Mama”
Mieszkańcy bloku byli wstrząśnięci. Wszyscy tu dobrze znali małą Polę i jej tatę. Pod drzwiami budynku, w którym od kilku miesięcy mieszkał Mariusz W., mama dziewczynki postawiła maskotkę i znicz, na którym napis wzruszył każdego: „Kochamy, pamiętamy. Mama”.
Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji, przeżywasz kryzys, masz myśli samobójcze - zwróć się do dyżurujących psychologów i specjalistów.
- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111
- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych: 116 123
- Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka: 800 121 212
- Wsparcie dla osób po stracie bliskich - będących w żałobie: 800 108 108
- Tumbo Pomaga - pomoc dzieciom i młodzieży w żałobie: 800 111 123
- pokonackryzys.pl
W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia, koniecznie zadzwoń na numer alarmowy 112.