O tym ruchu informowaliśmy już na łamach poznan.eska.pl kilka dni temu. W piątek znalazło to oficjalne potwierdzenie. Hubert Sobol został wypożyczony z Lecha Poznań do Warty na najbliższe 365 dni. - Postawiliśmy na bardzo perspektywicznego zawodnika, który zawsze strzela dużo goli – przekazał Tomasz Wichniarek, dyrektor wykonawczy Warty Poznań.
Poznańskie kluby miały dużo kwestii do uzgodnienia, ale ostatecznie doszły do porozumienia, które będzie z korzyścią dla obu stron. Sobol będzie grać w ekipie "Zielonych" przez najbliższy rok, ale Lech może skrócić to wypożyczenie po zakończeniu obecnego sezonu.
- Żeby Hubert w dalszym ciągu harmonijnie się rozwijał, musi co weekend rozgrywać ligowe spotkania na jak najwyższym poziomie ligowym. Cieszymy się, że przez najbliższe miesiące będzie miał taką możliwość na zapleczu ekstraklasy, które dla młodego zawodnika może stanowić wartościowe pole do podejmowania nowych wyzwań - powiedział Tomasz Rząsa, dyrektor sportowy Lecha.
Sobol to jeden z najbardziej utalentowanych napastników Kolejorza. Ma 18 lat, a w grudniu 2018 roku zadebiutował w Lotto Ekstraklasie. Adam Nawałka nie widział jednak dla niego zbyt wielu szans na grę w najbliższym półroczu więc zdecydowano się na jego wypożyczenie do pierwszoligowca, w którym te szanse znacząco wzrosną.
Atutem Sobola jest bramkostrzelność. Jesienią najczęściej występował w III-ligowych rezerwach Kolejorza. W 11 meczach strzelił 10 goli. - Gdziekolwiek był, w jakiejkolwiek kategorii wiekowej występował, zawsze strzelał dużo goli, a my szukaliśmy właśnie bramkostrzelnego napastnika. Znamy jego walory: jest szybki, ruchliwy, często znajduje się w polu karnym i potrafi dobrze wychodzić do prostopadłych piłek. Co ważne, szybko podejmuje decyzje o strzale na bramkę i jest w tym skuteczny - chwali nowy nabytek klubu, Wichniarek.
Lech King, Warta Queen
Polecany artykuł:
Tak od wielu lat mówi się o obu poznańskich klubach. Między nimi nigdy nie występowały konflikty znane z kibicowskich środowisk Warszawy, Krakowa czy też Łodzi. W przeszłości wielokrotnie oba kluby współpracowały, a Lech wypożyczał swoich zawodników do Warty. Dzięki temu bardziej utytułowany klub mógł mieć pod stałą obserwacją swoich zawodników, a "Zieloni" mieli zawodników na odpowiednim poziomie wyszkolenia.
W ostatnich kilku latach relacje między działaczami były raczej nie najlepsze, ale teraz to się zmienia. Współpraca powinna się opłacić obu klubom. Warta ma napastnika, który gwarantuje dużo goli, a Lech świadomość, że jego wychowanek będzie grać w mocniejszej niż trzecia lidze..