Lech Poznań - ŁKS: Dariusz Żuraw spodziewa się gradu bramek [ZAPOWIEDŹ]

Lech Poznań wygrał dwa ligowe mecze z rzędu (3:0 z Piastem Gliwice i 2:0 z Wisłą Płock), a w środę pokonał drugoligową Stal Stalowa Wola 2:0 w 1/8 Totolotek Pucharu Polski. W sobotę poznaniacy będą chcieli podtrzymać dobrą passę. Jakiego meczu spodziewa się trener Kolejorza?

- Przyjeżdża do nas zespół, który gra nieźle w piłkę. Spodziewam się otwartego meczu i wielu bramek, ale skoro nasza gra defensywna ostatnio się poprawiła to mam nadzieję, że to tylko my będziemy strzelać - opowiada przed meczem Dariusz Żuraw, który chwali swojego oponenta za dobrą grę w ataku.

- Zespół Kazimierza Moskala jest mocny w ofensywie. Mają Daniego Ramireza, który jednym niekonwencjonalnym zagraniem może rozmontować każdą obronę. Mają swoje słabości w defensywie i będziemy chcieli je wykorzystać – dodaje.

Kluczem do dobrych wyników Lecha w ostatnich tygodniach jest gra w defensywie. Poznaniacy tracą bardzo mało goli albo w ogóle. Ostatnią bramkę stracili na początku listopada w Szczecinie, kiedy to zremisowali 1:1 z Pogonią.

- Był taki moment kiedy po dobrym początku zaczęliśmy popełniać trochę błędów i nasza gra w defensywie nie wyglądała najlepiej. Po meczu z Legią stwierdziliśmy w sztabie, że większy nacisk musimy położyć na grę obronną. Praca na treningu spowodowała, że wygląda to lepiej. Zawodnicy są bardziej zaangażowani w grę defensywną i obecnie widzą, że to daje efekty. Nasza organizacja w obronie i gra po stracie piłki jest zdecydowanie lepsza niż w środkowej fazie sezonu - twierdzi Żuraw.

W pierwszym starciu tych drużyn w tegorocznym sezonie górą był Lech Poznań. Kolejorz wygrał w Łodzi 2:1 po golach Joao Amarala i Darko Jevticia. Bramkę dla ŁKS zdobył Dani Ramirez.

Lech Poznań - ŁKS [TRANSMISJA TV]

Spotkanie pomiędzy Lechem Poznań, a ŁKS zaplanowano na sobotę 7 grudnia. Początek meczu o godz. 17:30. Transmisję przeprowadzą Canal+, Canal+ 4K, Canal+ Sport 4 i TVP2.