Kilka dni temu odbyło się losowanie 1/8 Totolotek Pucharu Polski. Los chciał, aby Lech Poznań po raz kolejny zagrał z drugoligowcem z Podkarpacia. Mecze zaplanowano między 3, a 5 grudnia, ale jest duży problem. Stadion w Boguchwale, na którym swoje mecze rozgrywa Stal Stalowa Wola może być w tym terminie w opłakanym stanie.
Jak na przełożenie meczu zapatruje się Lech Poznań? - Chcemy grać w terminie, nie będziemy godzić się na przełożenia - mówi wprost Dariusz Żuraw, trener Kolejorza. - Później są następne rundy. Czekamy na decyzje PZPN, kiedy ten mecz ma się odbyć - dodaje.
Wszelkie wątpliwości rozwiewa Maciej Henszel, rzecznik poznańskiego klubu. - Stal jest zobligowana, by zrobić wszystko, aby mecz został rozegrany w grudniu. Nam zależy by mecz odbył się w tym terminie. Co zrobi Stal, zależy tylko od niej. Czy przygotują stadion w Stalowej Woli czy w Boguchwale, czy będzie jakieś inne rozwiązanie, to już nie nasza sprawa - komentuje rzecznik Kolejorza.
Mecze 1/8 Totolotek Pucharu Polski powinny być rozegrane między 3, a 5 grudnia. W Poznaniu wszyscy czekają na komunikat Polskiego Związku Piłki Nożnej, w którym podane będą dokładne dni i godziny rozpoczęcia spotkań.