Lech Poznań - Radomiak Radom. Kolejorz nie zwalnia tempa
Lech Poznań w tegorocznym sezonie PKO BP Ekstraklasy spisuje się niemalże bez zarzutu. Lechici byli zdecydowanymi faworytami w sobotnim meczu 13. kolejki przeciwko Radomiakowi.
Podopieczni Nielsa Frederiksena świetnie rozpoczęli mecz, bowiem już w 17. minucie wyszli na prowadzenie za sprawą gola Joela Pereiry. Drugą część spotkania lepiej rozpoczęli goście. W 49. minucie wyrównującego gola zdobył Zie Ouattara. Szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechylili gospodarze. W 72. minucie Mikael Ishak wykorzystał świetne podanie Afonso Sousy i wprawił w euforię fanów Kolejorza.
- Przede wszystkim cieszymy się z tego, że ten mecz zakończył się zwycięstwem. Spotkanie zaczęliśmy nieźle i mieliśmy je pod kontrolą, ale później zaczęliśmy ją tracić. Początek drugiej części gry nie był najlepszy w naszym wykonaniu, straciliśmy gola. Udało nam się jednak podnieść i zdobyć zwycięską bramkę. To jest dla nas najważniejsze - mówił po meczu trener Kolejorza.
Lech wygrał dziesiąty mecz w tegorocznym sezonie i utrzymał fotel lidera PKO BP Ekstraklasy. Poznaniacy w następnej kolejce jadą do Niepołomic na starcie z ostatnią w tabeli Puszczą.
Lech - Radomiak. Zdjęcia z trybun Enea Stadionu
Mecze Lecha Poznań przyciągają tłumy na trybuny. Sobotni mecz Lech - Radomiak z perspektywy trybun śledziło 32 648 kibiców. Byłeś na meczu? Poszukaj siebie lub swoich znajomych na naszych zdjęciach.