Lech Poznań zajmuje ósme miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Zawodnicy Dariusza Żurawia mają 15 punktów, ale zdecydowana większość to zdobycze w meczach wyjazdowych. Gra na własnym stadionie nie przynosi poznaniakom wymiernych korzyści. Cztery mecze, ale tylko jedno zwycięstwo, jeden remis i dwie porażki.
Jeśli poznaniacy chcą piąć się w górę ligowej tabeli to muszą wygrywać spotkania u siebie, a z tym jest problem. W stolicy Wielkopolski marzą o przełamaniu. - Mam nadzieję, że będzie to ciekawe widowisko, przełamiemy się na stadionie w Poznaniu i zdobędziemy trzy punkty – opowiadał przed meczem trener Dariusz Żuraw.
Wisła Kraków jest dwunasta w tabeli, ale wiele osób chwali grę krakowskiego zespołu. - Jest to inna drużyna, która pod wodzą Macieja Stolarczyka gra atrakcyjną piłkę. Powinno być to spotkanie dwóch drużyn, które grają do przodu i ofensywnie - przewiduje Żuraw.
Trener Kolejorza dobrze rozpracował rywali przed sobotnim meczem, ale ma pewne zagwozdki. - Nie wiemy do końca w jakim składzie przyjedzie Wisła i w jakiej formie będą. Oglądaliśmy ich ostatnie mecze i mają chwile lepsze oraz gorsze - opowiada Żuraw. - Grali na Wiśle Płock, gdzie w pierwszej połowie zdecydowanie dominowali, a ostatecznie przegrali ten mecz, a z drugiej strony mieli mecz z Cracovią, gdzie niewiele się działo i nie było dużo sytuacji - dodaje.
Przed tygodniem Kolejorz zagrał jeden z lepszych meczów w tegorocznym sezonie. Wygrana w Zabrzu z Górnikiem mogła napawac optymizmem. - Od początku mówiłem, że wierzę w ten zespół i wierzę w tych chłopaków. Może mieliśmy moment zadyszki, ale wszystko wskazuje na to, że idziemy w dobrą stronę i zawodnicy wracają do dobrej dyspozycji - mówi Żuraw.
Lech Poznań - Wisła Kraków [TRANSMISJA TV]
Spotkanie 11. kolejki PKO BP Ekstraklasy zaplanowano na sobotę (5 października). Pierwszy gwizdek sędziego zabrzmi o godz. 17:30. Transmisję z meczu przeprowadzą Canal+ Sport, Canal+ Sport 3, Canal+ Sport 4K i TVP2.
Polecany artykuł: