Woda dosłownie wiadrami lała się z nieba, a na boisku były ogromne kałuże. Mimo to zawodnicy wyszli na murawę, aby rozegrać ostatni sparing podczas obozu przygotowawczego w tureckim Belek. W związku z trudnymi warunkami pod znakiem zapytania stało rozegranie drugiej połowy meczu. Trenerzy mieli duże obiekcje, aby grać na takim boisku.
Ostatecznie mecz trwał 90 minut, ale od początku warunki gry dyktował Szachtar. Mistrz Ukrainy przewyższał Lecha w każdym elemencie piłkarskiego rzemiosła i zdecydowanie zwyciężył po golach: Júniora Moraesa, Manora Solomona i Olarenwaju Kayode.
Lech tym sparingiem zakończył obóz w Turcji. Rozegrał podczas niego pięć meczów kontrolnych. Wygrał zaledwie jedno spotkanie, a pozostałe zakończył porażką. Bilans z pewnością nie napawa optymizmem kibiców, ale najważniejsze jest, aby forma przyszła na rozgrywki ligowe. Pierwszy mecz rundy wiosennej już 8 lutego. Kolejorz podejmie na stadionie przy ul. Bułgarskiej, Zagłębie Lubin.