Pedro Tiba dołączył do Lecha z SC Braga, jednak ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w GD Chaves. Tam pomógł zespołowi zająć szóste miejsce w lidze portugalskiej. We wszystkich rozgrywkach w ubiegłym sezonie strzelił 11 goli i zanotował siedem asyst.
- Pedro jest zawodnikiem, który przede wszystkim ma wzmocnić rywalizację w środku pola. Cechuje go duża mobilność, odpowiedzialność, zaangażowanie oraz bardzo dobre wyszkolenie taktyczno-techniczne. Jego atutem jest umiejętność kierowania tempem gry, potrafi utrzymać się przy piłce, swoim podaniem rozpocząć akcję ofensywną i oddać dobry strzał z dystansu - przyznał Tomasz Wichniarek na łamach oficjalnej strony Lecha Poznań.
W stolicy Wielkopolski 29-letni pomocnik będzie konkurował z Maciejem Gajosem, Darko Jevticiem i Mihaiem Radutem.
Tego lata do klubu zdążyli też już dołączyć pomocnik Tomasz Cywka (z Wisły Kraków) i bramkarz Karol Szymański (z trzecioligowej Polonii Środa Wielkopolska). Z kolei szeregi Kolejorza opuścili Radosław Majewski, Emir Dilaver, Jakub Serafin i Mateusz Lis.
Lech nie próżnuje na starcie przedsezonowego okna transferowego. Klub chce jak najszybciej zapomnieć o fatalnej końcówce poprzedniej kampanii, kiedy w samej końcówce z rąk uciekło mistrzostwo Polski. W efekcie zwolniono trenera Nenada Bjelicę, a w ostatnich kolejkach zeszłego sezonu zespół za niego prowadzili Rafał Ulatowski, Jarosław Araszkiewicz i Tomasz Rząsa. Ostatecznie Lech skończył sezon na trzecim miejscu, z dziesięcioma punktami straty do pierwszej Legii Warszawa.
Po zakończeniu rozgrywek Lotto Ekstraklasy władze klubu poinformowały, że na nowego szkoleniowca zatrudniono Ivana Djurdjevicia, dotychczasowego trenera rezerw, a wcześniej byłego zawodnika Lecha.