Kolejorz po środowym zwycięstwie nad Pogonią Szczecin (3:2) poprawił swoje morale. W sobotę poznaniaków czeka jednak niezwykle trudne zadanie. Liderująca Lechia nie zwykła przegrywać na własnym stadionie.
Polecany artykuł:
Lechici są świadomi mocnych stron rywali. - Grają dość twardo i musimy zwrócić szczególną uwagę na ich stałe fragmenty gry, bo są po nich bardzo skuteczni. Uważam, że to będzie bardzo fajny mecz - twierdzi Jasmin Burić, cytowany przez oficjalną stronę klubu.
- Liczyły się punkty w meczu z Pogonią, tak samo będzie też z Lechią. Dla nas to jest teraz najważniejsze - mówił po środowym spotkaniu Dariusz Żuraw, trener Kolejorza. Nie sposób się z nim nie zgodzić. Lech potrzebuje przede wszystkim punktów, aby utrzymać się w czołowej ósemce.
Presja na Lechii
Gdańszczanie przegrali w tym sezonie zaledwie 3 spotkania i od dłuższego czasu zajmują fotel lidera Lotto Ekstraklasy. Nikt nad morzem nie chce mówić, że zespół zmierza po mistrzostwo Polski, ale drużyna Piotra Stokowca robi wszystko, aby tak było.
We wtorek Lechia podzieliła się punktami z Arką Gdynia (0:0). Strata punktów zabolała kibiców i piłkarzy z Gdańska, bowiem poczuli oni na plecach oddech Legii Warszawa, która zbliżyła się na 3 punkty. Każda kolejna strata może spowodować zmianę lidera.
Jesienią poznaniacy musieli na własnym stadionie uznać wyższość Lechii. Zespół Stokowca wygrał skromnie 1:0 po golu Flavio Paixao. Jak będzie w sobotni wieczór?
Lechia Gdańsk - Lech Poznań [PRZEWIDYWANE SKŁADY]
Lechia: Kuciak - Nunes, Augustyn, Nalepa, Mladenović - Kubicki, Łukasik, Makowski - Mak, Haraslin, Paixao.
Lech: Burić - Gumny, Rogne, Vujadinović, Kostewycz - Tiba, Trałka, Klupś, Jevtić, Jóźwiak - Gytkjaer.
Lechia Gdańsk - Lech Poznań [TRANSMISJA, NA ŻYWO, GDZIE OGLĄDAĆ?]
Mecz Lechii Gdańsk z Lechem Poznań rozpocznie się w sobotę (6 kwietnia) o godz. 20:30. Transmisja w Canal+ Sport.