Polecany artykuł:
W czwartek 21 lutego w szpitalu w Lesznie doszło do pożaru. Spowodował go 53-letni pacjent, który krótko przed zdarzeniem został przyjęty na oddział z urazem głowy. Był mocno pijany. Badanie trzeźwości wykazało, że miał ponad 3 promile alkoholu we krwi. Mężczyzna podpalił materac i pościel. Szpital wycenił straty na 50 tys. zł.
Ewakuowano 26 osób, a mężczyzna po wytrzeźwieniu został przesłuchany. Przyznał, że nie pamięta tamtego wieczoru ze względu na stan nietrzeźwości.
Prokuratura postawiła mu zarzut wywołania pożaru, co groziło życiu i zdrowiu pacjentów oraz personelu szpitala. Ponadto usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych wobec lekarzy i pielęgniarek.
Mężczyźnie grozi nawet 10 lat pozbawienia wolności!