Do wydarzenia doszło w niedzielę po godz. 13:00. Jak informuje portal gniezno24.com - młody mężczyzna wszedł na dach budynku przy ul. Wrzesińskiej, aby popełnić samobójstwo. Na miejsce wezwano służby, które miały go uratować.
Strażacy rozwinęli skokochron, a desperat nie chciał rozmawiać z policją. Ponadto chodził po dachu z nożem w ręku. Także krzyki i prośby znajomych oraz bliskich nie odwiodły mężczyzny od desperackiego kroku. Na dach mieli udać się jego najbliżsi, aby podjąć kolejną rozmowę. Niestety, nie zdążyli. Mężczyzna skoczył, spadł na chodnik i zginął na miejscu.
Okoliczności tego zdarzenia wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratora.