Malutka dziewczynka trafiła do szpitala ze śladami bicia! Policja zatrzymała rodziców

i

Autor: pixabay.com

koszmar!

1,5-roczna dziewczynka ze śladami pobicia trafiła do szpitala! Zatrzymano jej rodziców

2024-07-08 12:06

Dramat w Gnieźnie! Do szpitala trafiła ciężko pobita półtoraroczna dziewczynka! - Rodzice zostali tymczasowo aresztowani - mówi Super Expressowi Małgorzata Rezulak - Kustosz z Prokuratury Okręgowej w Gnieźnie.

To była rutynowa, umówiona wcześniej, wizyta pracownic Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Gnieźnie. Jedna z asystentek rodziny zauważyła u najmłodszego dziecka w rodzinie między innymi siniaki i ślady zranień. Od razu zaalarmowano pogotowie i poproszono o interwencję policję. - Zespół ratownictwa medycznego podjął decyzję o przewiezieniu dziecka do poznańskiego szpitala - mówi Anna Osińska z gnieźnieńskiej policji.

W szpitalu lekarze orzekli, że dziecko ma takie obrażenia, które wskazują na fakt znęcania się nad nim. - Od razu zleciliśmy wszystkie niezbędne czynności, między innymi odbyły się oględziny biegłego z zakładu medycyny sądowej - mówi Rezulak - Kustosz. Efekt nie mógł być inny. Matka usłyszała zarzuty psychicznego i fizycznego znęcania się nad dzieckiem oraz narażenia na utratę życia i zdrowia.

Zobacz: Kobyla Góra. Krystyna zabiła swoje malutkie córeczki! To pytanie pozostawało bez opowiedzi ponad rok. Aż do teraz

- Ojciec dziecka usłyszał zarzut narażenie dziewczynki na bezpośrednie niebezpieczeństwo poprzez zaniechanie udzielenia jej pomocy - mówi Super Expressowi Rezulak - Kustosz. Okazało się też, że matka, 33-letnia kobieta, opiekując się czwórką swoich dzieci, nie była trzeźwa. - Miała 0,4 promila alkoholu w organizmie - dodaje Osińska.

Rodzice półtorarocznej dziewczynki nie przyznali się. - Wyjaśnili, że prawidłowo sprawowali opiekę nad dzieckiem i nie wiedzą, skąd ma obrażenia - mówi prokuratorka.

Jak ustalili lokalni dziennikarze, 33-latka jest matką w sumie siedmiorga dzieci. Gdy mieszkała w innym mieście, troje z jej dzieci zostało odebranych. Wszystkie trafiły do rodzin zastępczych. W Gnieźnie kobieta opiekowała się czwórką dzieci, z czego najstarsze ma 5 lat.

Życiu dziewczynki nie zagraża niebezpieczeństwo. Rodzice maleństwa zostali natomiast tymczasowo aresztowani.

Kilkuletnie dziecko siedziało w oknie na drugim piętrze. Pilna akcja służb w samym sercu Warszawy
Sonda
Czy kary za znęcanie się nad dziećmi powinny być wyższe?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki