"Śpij Aniołku"

Malutka Zuzia udusiła się w skrzyni! Grób dziewczynki przykryła kołderka białych kwiatów

2025-01-15 11:51

Malutka Zuzia spod Wągrowca utknęła w skrzyni łóżka, a po odnalezieniu jej na pomoc było już za późno. Dziewczynka zmarła w szpitalu. Jej maleńki grób, obsypany białymi kwiatami łamie serce.

Dramat rozegrał się 31 grudnia przed południem. Rodzice Zuzi, którzy mają jeszcze dwójkę starszych dzieci nie zauważyli, że ich najmłodsza pociecha niezauważona weszła do skrzyni łóżka, w której przechowywali najróżniejsze rzeczy.

Zobacz: Zuzia weszła do skrzyni łóżka. Dziewczynka nie żyje. Zaskakujące informacje z prokuratury

Gdy zorientowali się, że dziecko tam utknęło, natychmiast wezwali służby ratownicze. Zuzia najpierw trafiła do szpitala w Wągrowcu, gdzie udało się przywrócić jej funkcje życiowe, a następnie przewieziono ją do jednej z placówek medycznych w Poznaniu.

Niestety, 1 stycznia, nadeszły najgorsze wiadomości. Zuzia nie przeżyła tragedii. W mediach społecznościowych jej mama pożegnała ją przejmującymi słowami:

- Dziękujemy za wszystkie wspólne chwile, za Twoją miłość i dobroć. Nie żegnamy się na zawsze. Twoje życie było dla nas darem. Twoje ciepło, uśmiech i życzliwość na zawsze pozostaną w naszej pamięci.

9 stycznia odbyła się sekcja zwłok dziewczynki, ale jak poinformował Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, nie udało się ustalić przyczyny śmierci. - Potrzebne są dodatkowe, poszerzone badania - mówi prokurator.

Dwa dni po sekcji zwłok, na cmentarzu w Rgielsku (woj.wielkopolskie) odbył się pogrzeb dziewczynki. Załamani rodzice na jej grobie, który przykryły białe kwiaty zostawili swoją wiązankę z przejmującym napisem „Śpij Aniołku”.

Pogrzeb Eweliny Ślotały. Krzysztof Rutkowski przybył ze swoim patrolem. Tak weszli do kościoła

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki