Nie żyje reprezentant Polski w piłce nożnej niesłyszących. Mateusz Hempe zginął w wypadku w czasie treningu

i

Autor: Reprezentacja Polski Niesłyszących w Piłce Nożnej /Facebook & Shutterstock Reprezentant Polski w piłce nożnej niesłyszących, Mateusz Hempe, to ofiara śmiertelna wypadku w Czarnkowie

Znamy szczegóły pogrzebu

Mateusz Hempe zginął w trakcie treningu! Niedawno stracił ukochaną mamę

Śmierć Mateusza Hempe wstrząsnęła całą Wielkopolską. Przypomnijmy - do tragedii doszło poniedziałek, 4 listopada, po godz. 20 w czasie treningu miejscowego klubu. Do rzeki wpadła jedna z piłek, po którą poszedł 32-latek, ale prawdopodobnie porwał go nurt. Po wyłowieniu piłkarz był jeszcze reanimowany, ale bez skutku. Bliscy piłkarza przekazali informację na temat jego ostatniego pożegnania...

Czarnków. Śmiertelny wypadek reprezentanta Polski niesłyszących

Reprezentant Polski w piłce nożnej niesłyszących, Mateusz Hempe, to ofiara śmiertelna wypadku w Czarnkowie, do którego doszło w poniedziałek, 4 listopada, w godzinach wieczornych. Według wstępnych informacji do zdarzenia doszło w czasie treningu klubu MKS Steico Noteć Czarnków, gdy jedna z piłek wpadła do przepływającej obok Noteci. Poszedł po nią 32-letni bramkarz drużyny, ale po wejściu do wody prawdopodobnie porwał go nurt rzeki.

Zobacz: Tragiczny wypadek w czasie treningu! Reprezentant Polski nie żyje. Mateusz Hempe miał 32 lata

- Dyżurny naszej komendy otrzymał informację o tym, że mężczyzna wpadł do wody, dlatego niezwłocznie rozpoczęła się akcja poszukiwawcza. Ok. godz. 20.20 wyłowiono ciało 32-latka, który był jeszcze reanimowany, ale bez rezultatu - lekarz stwierdził jego zgon. Sprawa trafiła do prokuratury - powiedziała "Super Expressowi" sierż. Monika Cichowicz, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Czarnkowie.

Pogrzeb bramkarza Mateusza Hempe 

Wiadomo już, kiedy odbędzie się ostatnie pożegnanie 32-latka. Jak przekazuje "Fakt", uroczystość pogrzebowa została zaplanowana na piątek, 8 listopada. Msza zostanie odprawiona o godz. 13 w kościele pw. Jezusa Chrystusa Najwyższego Kapłana w Czarnkowie. Po nabożeństwie ciało zmarłego zostanie odprowadzone na miejscowy cmentarz parafialny.

Dziennikarze "Faktu" dotarli do informacji, że młody mężczyzna niedawno stracił ukochaną mamę. Według ustaleń, kobieta zmarła dwa lata temu. 26 maja, w Dzień Matki, Mateusz zamieścił wzruszający post na swoim profilu w mediach społecznościowych.

Mojej kochanej Mamusi i bardzo tęsknie 😞😞🖤

Dzień Matki

Kocham cię Mamo 😞😞🖤 - napisał.

Kościół tonie w kwiatach na pogrzebie Zającówny. Piękny gest rodziny

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki