W jednym z mieszkań na Wildzie w Poznaniu doszło do zabójstwa. W poniedziałek (28 grudnia) odkryto zwłoki, które były w stanie rozkładu. Śledczy ustalili, że do zgonu mogło nastąpić w połowie listopada.
- Ofiarą jest 44-letni mężczyzna, który zginął od uderzenia siekierą w głowę - przekazał w rozmowie z "SE.pl" prok. Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratory Okręgowej w Poznaniu.
Policjanci aresztowali w sprawie 58-latka, który przyznał się do winy i usłyszał zarzut zabójstwa. Radio Poznań donosi, że morderca przez cały czas mieszkał ze zwłokami
58-letniemu Przemysławowi H. grozi dożywocie.