Spis treści
- Poznań. Pracownik pobity przez mieszkańców osiedla Maltańskiego?
- Policja nie potwierdza informacji o bójce, ale mówi o wielokrotnych interwencjach
- Mieszkańcy nazywają doniesienia zarządcy "bajkami"
Poznań. Pracownik pobity przez mieszkańców osiedla Maltańskiego?
Nie wiadomo, kto ma rację w sprawie rzekomej bójki na osiedlu Maltańskim w Poznaniu, bo strony sporu przedstawiają w tej sprawie odmienne wersje. Konflikt trwa od dłuższego czasu, ale jak wynika z najnowszych informacji, może coraz bardziej narastać. Zarządca terenu prowadzi tam prace rozbiórkowe, powołując się na wyroki sądów, które miały zwrócić teren, zagrabiony przez władze PRL, prawowitemu właścicielowi. Problem w tym, że nie chcą go opuścić mieszkańcy, którzy twierdzą, że rozbiórka jest prowadzona nielegalnie.
Jak informuje spółka Komandoria, zarządca terenu, ludzie z osiedla Maltańskiego mieli pobić jednego z pracowników, który prowadził tam rozbiórkę.
- Do ataku doszło podczas prac na niezamieszkanych działkach osiedla Maltańskiego. Niewielkagrupka mieszkańców i osób z zewnątrz zablokowała prace, a następnie dokonała napaści.Pracownik został pobity, a jego okulary zdeptane. Sprawcy zniszczyli również mienie służbowe.Poszkodowany zgłosił sprawę policji, która prowadzi czynności wyjaśniające - czytamy w oświadczeniu zarządcy terenu z dnia 5 marca.
Policja nie potwierdza informacji o bójce, ale mówi o wielokrotnych interwencjach
Policja w Poznaniu poinformowała redakcję "Super Expressu", że wbrew powyższym informacjom do mundurowych nie wpłynęło jednak żadne zgłoszenie w tej sprawie ani nie jest w związku z tym prowadzone żadne postępowanie. Mundurowi wspominają za to o innym zdarzeniu.
- Tam już wcześniej dochodziło wielokrotnie do sytuacji konfliktowych pomiędzy tymi budowlańcami a mieszkańcami ogródków działkowych. Ostatnia interwencja miała miejsce we wtorek, 4 marca, gdy w samochodzie osób prowadzących prace rozbiórkowe przebito dwie opony. Po analizie monitoringu funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, który był w dodatku poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności za jazdę po alkoholu - tłumaczy Andrzej Borowiak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Mieszkańcy nazywają doniesienia zarządcy "bajkami"
Jak informuje Radio Poznań, mieszkańcy osiedla Maltańskiego nazywają zarzuty o udział w bójce "bajkami", twierdząc, że sami byli ofiarami ataków ze strony budowlańców. Pan Marek przekonuje, że jeden z pracowników prowadzących rozbiórkę psiknął go gazem. Mężczyzna podważa też legalność prac budowlanych.
- Panowie wyburzyciele stwierdzili, że w dokumentach nie wszystko się zgadza, dlatego opuszczają teren rozbiórki - mówi.
