Za nielegalne szambo właściciele posesji zostali ukarani mandatami.

i

Autor: Straż Miejska w Poznaniu Za nielegalne szambo właściciele posesji zostali ukarani mandatami.

Mieszkaniec ul. Sycowskiej odprowadzał ścieki z szamba do strumienia

2016-08-09 13:52

Strażnicy miejscy ujawnili kolejne nielegalne szamba na terenie Poznania. To przy ul. Sycowskiej było opróżniane do strumienia Plewianka. Na dodatek było zabezpieczone tylko kawałkiem styropianu, co stanowiło zagrożenie dla bawiącego się na podwórku dziecka.

Mieszkańcom Fabianowa od pewnego czasu dokuczał obrzydliwy zapach rozchodzący się ze strumienia Plewianka, co wskazywało na to, że ktoś musi do niego odprowadzać ścieki. Na miejsce wezwali Eko Patrol, a przybyłym strażnikom miejskim wskazali jedną z nieruchomości przy ul. Sycowskiej jako potencjalne miejsce, gdzie może dochodzić do spuszczania nieczystości do strumienia.

- Strażnicy czynności sprawdzające rozpoczęli od "spaceru" wzdłuż ogrodzenia. Na samym końcu działki, na terenie graniczącym ze strumieniem natknęli się na glebę przesiąkniętą fekaliami. Ukształtowanie terenu powodowało swobodny spływ cieczy w kierunku strumienia – relacjonuje Przemysław Piwecki, rzecznik prasowy poznańskiej straży miejskiej.

Już po wejściu na teren posesji potwierdzono, że znajduje się tu szambo w całości wypełnione fekaliami. Okazało się, że jego ściany wykonano z cegieł połączonych zaprawą murarską i prawdopodobnie nie ma dna oraz ma zamontowany odpływ nadmiaru cieczy. Właściciel nie posiadał żadnego potwierdzenia na usługę opróżniania szamba i sam przyznał, że pod ziemią jest rura drenażowa odprowadzająca nieczystości w kierunku strumienia. Z rozbrajającą szczerością zasugerował: „Może się uszkodziła i dlatego śmierdzi?”

- Dodatkowo strażnicy zwrócili uwagę na brak zabezpieczenia zbiornika - zamiast zamykanej metalowej pokrywy zbiornik zabezpieczony był kawałkiem styropianu z cegłą jako obciążnikiem, a terenie nieruchomości przebywa małe dziecko. Strażnicy zwrócili właścicielowi uwagę na zagrożenie jakie stwarza zbiornik – informuje Piwecki.

Kolejne nielegalne szambo odkryto w ostatnim czasie także przy ul. Miętowej w okolicach Moraska. Tutaj nieczystości odprowadzano do rowu. Kompleksowa kontrola przeprowadzona przez strażników Eko Patrolu ujawniła szereg uchybień - od braku umowy i rachunków na wywóz odpadów ciekłych po brak numeru porządkowego nieruchomości.

Właściciele obu posesji zostali ukarani mandatami na łączną kwotę 900 zł.

Czytaj też: Tragiczny wypadek pod Obornikami! Zginęło 5 osób! 8-letnie dziecko szpitalu!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają