Robert i Mateusz zginęli na poligonie w Drawsku. Prokuratura ujawniła wyniki sekcji zwłok

i

Autor: Facebook / 1 Warszawska Brygada Pancerna, Domin Robert i Mateusz zginęli na poligonie w Drawsku. Prokuratura ujawniła wyniki sekcji zwłok

Zarzuty dla szeregowego

Młodzi żołnierze zginęli podczas ćwiczeń na poligonie. Roberta i Mateusza rozjechał wóz bojowy. Wstrząsające okoliczności

2024-09-05 13:26

To on odpowie za śmierć dwóch młodych żołnierzy na poligonie w Drawsku Pomorskim. Prokuratura przedstawiła zarzut nieumyślnego spowodowania śmiertelnego wypadku szeregowemu Marcinowi G. Mężczyzna kierował wozem bojowym, który rozjechał służących w tej samej jednostce: kaprala Roberta oraz szeregowego Mateusza. Zmarli żołnierze ćwiczyli udzielanie pierwszej pomocy. Podejrzany nie przyznał się do winy.

Śmierć młodych żołnierzy na poligonie. Rozjechał ich wóz bojowy. Zarzuty dla kierowcy

Prokuratura Okręgowa w Poznaniu uznała, że to szeregowy Marcin G. ponosi odpowiedzialność za wypadek śmiertelny, do którego doszło w marcu podczas ćwiczeń na poligonie w Drawsku Pomorskim. Ofiarami tragicznego zdarzenia byli żołnierze tej samej jednostki: kapral Robert oraz szeregowy MateuszZostali oni rozjechani przez wóz bojowy kierowany przez Marcina G. Ćwiczyli wtedy udzielanie pierwszej pomocy.

Według śledczych, kierowca BWP, bez komendy dowódcy wozu, zaczął cofać pojazdem, a przed rozpoczęciem tego manewru nie upewnił się, czy może go bezpiecznie wykonać.

Podejrzany złożył obszerne wyjaśnienia. Nie przyznał się do winy. W związku z weryfikacją linii obrony podejrzanego planowane jest jeszcze przesłuchanie kolejnych świadków - powiedział cytowany przez PAP zastępca prokuratora okręgowego ds. wojskowych Prokuratury Okręgowej w Poznaniu płk Bartosz Okoniewski.

Płk Okoniewski dopytywany wskazał, że podejrzany odpowiada z wolnej stopy i cały czas pełni służbę. Prokurator powiedział, że nie wie, czy dowódca zawiesił Marcina G. w wykonywaniu obowiązków. Poniżej dalsza część artykułu.

Jaka kara grozi Marcinowi G.?

Marcinowi G., przedstawiono zarzut dotyczący nieumyślnego spowodowania śmiertelnego wypadku uzbrojonym sprzętem wojskowym. Grozi mu kara od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności. W momencie tragicznego zdarzenia mężczyzna był trzeźwy. Wypadek na poligonie w Drawsku Pomorskim zapoczątkował czarną serię w Wojsku Polskim.

Sonda
Czy Polska powinna przywrócić zasadniczą służbę wojskową?
Ostatnie pożegnanie młodego żołnierza. Na cmentarzu pojawiły się tłumy

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki