Internetowe głosowanie w Koninie trwa od 2 września. Można wziąć w nim udział zaglądając na przygotowaną do tego specjalną stronę z formularzem. Każdy głosujący ma prawo do poparcia od 1 do 3 projektów w każdej z dwóch kategorii:
- zadania duże - tych jest 17,
- zadania małe - jest ich 36.
Będzie można głosować również stacjonarnie. Podajemy przykładowe projekty
Na wybrane przez mieszkańców projekty z miejskiej kasy przeznaczono 3,4 mln zł. O ich podziale będzie można zdecydować również w stacjonarnych punktach wyborczych. Te pojawią się w niedzielę 15 września 2024 r. w godzinach 9-16 w czterech lokalizacjach:
- Centrum Organizacji Pozarządowych w Koninie, ul. 3 Maja 1-3,
- Koniński Dom Kultury, pl. Niepodległości 1,
- Szkoła Podstawowa nr 9 w Koninie, ul. Fikusowa 8,
- Szkoła Podstawowa nr 10 w Koninie, ul. Leopolda Staffa 5.
Polecany artykuł:
Projekty małe to te, które "wyceniane" są przez ich autorów na kwoty nie przekraczające 100 tys. zł. Wśród 36 propozycji można znaleźć m.in.:
- pomysł zakupu nowych książek dla osiedlowych bibliotek (za sumę 99.999,99 zł),
- budowę siłowni wewnętrznej na III Osiedlu w ZS im. M. Kopernika (za 99.990 zł),
- organizację 1. Konińskich Targów Zdrowia i Urody (za 27.800 zł),
- wykonanie murali antysmogowych na ścianie pięciu szkół i przedszkoli (za 56.670 zł),
- stworzenie na nabrzeżu stawu w Parku 700-lecia plaży miejskiej wraz z boiskiem (za 99.999 zł).
Projekty duże to takie, których realizacja może pochłonąć od 100 tys. zł do 1 mln zł. Wśród 17 pomysłów znajdują się m.in.:
- stworzenie integracyjnego miejsca spotkań dla mieszkańców przy ul. Sosnowej 1-3 (za 1 mln zł),
- budowa przystanku autobusowego przy ul. Zakole w kierunku ul. 11 Listopada (za 500 tys. zł),
- remont boiska i infrastruktury sportowej znajdującej się na III Osiedlu (za 850 tys. zł),
- budowa trasy dla rowerów i pieszych łączącej ulice Kolejową i Wyzwolenia.
Ciąg dalszy artykułu pod galerią: Ciepłownia geotermalna w Koninie
O co chodzi z tym budżetem obywatelskim? Wyjaśniamy
Czym jest budżet obywatelski? To znajdująca z roku na rok coraz więcej zwolenników wyjątkowa metoda podziału części wydatków publicznych. Polega na tym, że to sami mieszkańcy decydują, na jakie cele zostanie przeznaczona określona pula miejskiego budżetu. W jaki sposób? Najpierw mają prawo do zgłaszania własnych pomysłów. A potem - do głosowania, które z nich zasługują na poparcie, czyli na co te pieniądze zostaną wydane.
Jak to robią inni? Polskie miasta kipią pomysłami
Prace nad przyszłorocznym budżetem obywatelskim są mocno zaawansowane w wielu miastach. Przyglądamy się temu w "Super Expressie" od kilku tygodni. Podpowiadamy - by porównać pomysły mieszkańców z innych części kraju oraz kwoty, jakie są tam przeznaczone na budżety obywatelskie, a także sprawdzić, na jakim etapie jest dzielenie wspólnych pieniędzy, wystarczy zajrzeć tu: