MYTUJEMY: 5 restauracji, które warto odwiedzić we wrześniu w Poznaniu. Subiektywny przewodnik poznańskich instagramowiczów!

Jeśli zastanawialiście się, co i gdzie zjeść we wrześniu - wychodzimy naprzeciw Waszym oczekiwaniom razem z Mateo i Magdą z MYTUJEMY. Coraz bardziej znani instagramowicze przygotowali dla Was restauracyjny przegląd stolicy Wielkopolski. Dowiedzcie się, gdzie ich zdaniem warto wybrać się w Poznaniu.

MOMO Love at First Bite / SZEWSKA 2 / DOG FRIENDLY

Jeśli frutti di mare - to tylko tutaj. Podczas wizyty w tej restauracji można poczuć się podobnie, jak w starej rybackiej przystani. Wypełnione po brzegi zapachem świeżych ryb wnętrze jest jednym z elementów prowadzących MOMO do serc i podniebień gości. (w tym także i naszych) W tym miejscu szczególnie polecamy krewetki z patelni, duszone z ziemniakami, jarmużem i chorizo, aromatyzowane skórką limetki. Palce lizać! Warto wybrać się tam w środy - wtedy lokal otrzymuje świeżą dostawę owoców morza. 

POD NOSEM / ŻYDOWSKA 35A / DOG FRIENDLY

Szukacie miejsca, w którym zjecie jak u dobrego kumpla? Zawitajcie do „pastelowego“ lokalu POD NOSEM nieopodal Starego Rynku. Przytulne wnętrze restauracji, w której poczujecie woń świeżych ziół to absolutny must-visit na kulinarnej mapie Poznania. Codziennie aktualizowane propozycje dań możecie sprawdzić na ich fanpage’u. Dodatkowy plus dla właścicieli za klimatyczną muzykę, biblioteczkę książek kulinarnych i obsługę gotową odpowiedzieć na każde pytanie. 

JE SUS / TACZAKA 22 / DOG FRIENDLY 

Sami twórcy tego miejsca uważają, że nie są dla wszystkich. Zgadzamy się w tym w stu procentach. Tylko najwytrwalsza klientela zasługuje na posiłek w tym miejscu. Restauracja ma charakter półotwartego domu z kuchnią roślinną. Nietypowe godziny otwarcia, brak menu w formie drukowanej, pozytywnie-specyficzna obsługa nakręcają apetyt. Będąc tam wypróbowaliśmy Springów Rollsów z czarnym sezamem, podawanych z sosem z mango i śmietaną owsianą, z gałązkami czerwonej porzeczki. Nietypowe połączenie smaków spowodowało, że wracamy tam często. Przed wizytą w JE SUS warto zadzwonić i upewnić się, że drzwi restauracji będą dla Was tego dnia otwarte.

LARS, LARS & LARS / WOJSKOWA 4 /  DOG FRIENDLY  

Larsa poznaliśmy od nieco innej strony niż pozostałe restauracje. Zawitaliśmy tam w porze śniadaniowej. Ulokowana w poznańskim CITY PARKU restauracja to podróż w kierunku Skandynawii. Nie tylko kulinarna. Koniecznie spróbujcie tam Śniadana Larsowego (jajka w koszulce z bekonem, szpinakiem oraz pieczonymi grzybami). Wasze kubki smakowe zwariują! Jeśli lubicie śniadania w wersji na słodko - skosztujcie tamtejszych pannakorów z borówkami. Są nieziemskie!

BUFET TRUCK / KOŚCIELNA 25 / DOG FRIENDLY

Jeśli dotąd jedynym skojarzeniem do słowa ZAPIEKANKA była dla Was plastikowa buła ze sztucznymi pieczarkami, z wątpliwej jakości serem… musicie poznać BUFET TRUCK! Świeże składniki, chrupkie ciasto, domowe sosy, przemiła obsługa oraz dobra kawa pokazują, że BT to idealne miejsce na lunchowy czillout. To jedno z niewielu miejsc, gdzie podczas jedzenia nie mieliśmy ochoty korzystać z telefonów komórkowych i tylko delektować się otrzymanym daniem. To mówi naprawdę wiele.

Wszystkie propozycje z dzisiejszego zestawienia to subiektywny wybór autorów tekstu. Redakcja nie ponosi za nie odpowiedzialności. Kolejne zestawienie instagramowiczów już wkrótce. 

 Chcecie podjąć współpracę z ESKA Info? Zgłaszajcie się do nas! Jesteś blogerem, fotografem? Twórz z nami ESKAINFO.pl!