Mimo obaw części mieszkańców Wildy, Wydział Ochrony Środowiska wydał pozytywną decyzję środowiskową. Chodzi w niej przede wszystkim o to, że jeżeli odlewnia zacznie funkcjonować, to przetapiane aluminium nie wpłynie negatywnie na jakość powietrza.
Mimo to część mieszkańców wciąż nie zgadza się na jej budowę.
- Obawiają się przede wszystkim skażenia środowiska, emisji niebezpiecznych substancji do powietrza, jak również hałasów - wyjaśnia Dorota Bonk-Hammermeister z Rady Osiedla Wilda.
Nie ma się czego bać?
Strach jest jednak nieuzasadniony, ponieważ w przypadku, kiedy odlewnia zaczęłaby naruszać zasady ochrony środowiska, poniosłaby odpowiednie konsekwencje.
- Jeżeli coś by tam nagle zaczęło niedomagać, to wtedy wojewódzki inspektor ochrony środowiska i nadzór budowlany, doprowadzą inwestora do pionu - tłumaczy Izabella Dutkowiak, która wydała decyzję środowiskową dla firmy.
Jednak najwcześniej odlewnia może zacząć działać za rok, ponieważ po otrzymaniu decyzji środowiskowej musi odpowiednio przygotować halę produkcyjną i uzyskać kolejne zgody od urzędników.
Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA, Macieja Melcera: