O sprawie jako pierwszy poinformował na swoim Facebookowym profilu Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Youtuber miał podczas streamów na swoim kanale nie tylko obrażać ludzi, ale też namawiał 12-letnią dziewczynkę do rozebrania się "na żywo", jednocześnie zapewniając ją, że nikt tego nie ogląda. Innej, tym razem 13-letniej dziewczynce proponował seks za 2 tysiące złotych.
- Z wypiekami na twarzy opowiada dzieciom o narządach płciowych, lub symuluje onanizowanie się. Gural to pseudonim popularnego youtubera. Wulgarny, agresywny wobec słabszych, chętnie poniżający innych korzystając ze swojej oglądalności. Na YouTube obserwuje go ponad 250 tys. osób. Głównie dzieci. Dziewczynki, które nie chcą poddawać się chorym fantazjom Gurala są przez niego publicznie lżone, poniżane, wyszydzane - podaje OMZRiK na swoim Facebooku.
Sprawą zajęła się policja i już wczoraj udało im się złapać youtubera.
Najprawdopodobniej sprawa Gurala trafi do sądu.
>> Poznań: Od listopada są nieuchwytni! Rozpoznajecie te osoby?
>> Bilety tylko za odliczoną kwotę? Już od kwietnia w komunikacji podmiejskiej!