Wszystko wydarzyło się na poznańskich Jeżycach. Policja zajęła się sprawą mężczyzny, który napastował 11-letnią dziewczynkę. Dziewczynka szła do szkoły, gdy nagle podbiegł do nie obcy mężczyzna i… chciał jej ściągnąć spodnie. W chwili napaści nastolatka wykazała się na szczęście sprytem i odwagą i uciekła napastnikowi. Przestępstwo nagrały kamery miejskiego monitoringu. A policja nagranie opublikowała.
W czwartek rano (28 marca) mężczyzna został zatrzymany przez małżeństwo, które ani chwili nie wahało się, czy działać. Poinformowali policję, ale do przyjazdu radiowozu sami zadbali o to, by mężczyzna się nie oddalił. Jak informuje Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji, poszukiwany mężczyzna był już karany, za przestępstwa o charakterze seksualnym, między innymi za pornografię dziecięcą. Ma też zarzut posiadania narkotyków. Do wszystkiego się przyznał. - Na wniosek prokuratury został tymczasowo aresztowany przez sąd - mówi na koniec Borowiak.