Do zdarzenia doszło na początku grudnia. Na komisariat w Suchym Lesie pod Poznaniem zgłosiła się nastolatka, która powiedziała policjantowi, że chłopak, którego poznała w Internecie, napisał jej, że chce popełnić samobójstwo. Nie znała jednak bliższych danych swojego znajomego. Znajomość utrzymywali tylko przez Internet i nie potrafiła ona wskazać dokładnego miejsca zamieszkania swojego „wirtualnego kolegi”. Nie miała również jego zdjęcia, który mógłby pomoc w identyfikacji.
- Prowadzący sprawę policjant natychmiast rozpoczął ustalanie danych nastolatka, któremu zagrażało niebezpieczeństwo. Ustalił on, że chłopak mieszka w Krakowie – relacjonuje Piotr Garstka z zespołu prasowego wielkopolskiej policji. - Z pomocą krakowskich funkcjonariuszy ustalono miejsce jego zamieszkania i szkołę, do której uczęszcza nastolatek. Pilnie skontaktowano się również z rodzicami nastoletniego desperata – dodaje.
Po kilku godzinach okazało się, że chłopak jest już pod opieką lekarzy i jego życiu nic nie zagraża.