Nenad Bjelica został trenerem Lecha Poznań 30 sierpnia. Już na swojej pierwszej konferencji prasowej mówił, że w drużynie ma piłkarzy, którzy mówią po angielsku, niemiecku i hiszpańsku, więc komunikacja nie stanowi większego problemu. Zapowiedział jednak, że chce nauczyć się mówić po polsku.
Już po środowym meczu Pucharu Polski z Wisłą Kraków trener zaskoczył wszystkich dziennikarzy, gdy zaczął mówić w naszym ojczystym języku, chociaż krakowski klub zapewnił tłumaczenie z języka niemieckiego.
- Muszę próbować mówić po polsku – wyjaśniał szkoleniowiec.
Po polski Bjelica wypowiadał się też w niedzielę na pomeczowej konferencji prasowej. Czasem tylko, gdy miał kłopot ze zrozumieniem pytań dziennikarzy, posiłkował się pomocą tłumacza. Nauka polskiego była dla niego o tyle łatwiejsza, że język polski jest dość podobny do chorwackiego.
Poprzedni obcokrajowiec na ławce trenerskiej Lecha Hiszpan Jose Mari Bakero nie nauczył się języka polskiego, chociaż pracował w Lechu prawie 1,5 roku.
Posłuchajcie, jak mówił po polsku trener Nenad Bjelica po meczu z Jagiellonią: