Kilka dni temu skład Kolejorza został wzmocniony przez 20-letniego Juliusza Letniowskiego z Bytovii Bytów. Wydawało się, że to będzie początek zmian, ale okazuje się, że może to być jedyny nowy piłkarz. - Od samego początku strategia była taka, że nie będzie transferów wychodzących z klubu, podobnie z transferami do klubu. Spokojnie będziemy podchodzić do sytuacji kadrowej – podkreśla Adam Nawałka.
Nie oznacza to jednak, że w klubie nie toczą się poszukiwania nowych zawodników. Jeśli ktoś będzie miał wzmocnić kadrę Kolejorza to będzie to napastnik, który będzie mógł konkurować z Christianem Gytkjaerem.
- Co do dalszych transferów do klubu, jeżeli sytuacja będzie korzystna, a ja będę przekonany, że potrzebny będzie napastnik do tej drużyny, to podejmę taką decyzję w najbliższym czasie. Muszę być jednak przekonany, że taka charakterystyka zawodnika będzie przydatna temu zespołowi - opowiada szkoleniowiec.
Kto opuści Kolejorza?
Mimo iż Adam Nawałka podkreśla, że nikt nie opuści klubu to wolną rękę dostał Dimitros Goutas. 24-letni Grek nie spełnił oczekiwań sztabu szkoleniowego i w każdej chwili może opuścić stolicę Wielkopolski.
Polecany artykuł:
Dużo się mówiło też o wypożyczeniu młodych napastników Lecha. Teraz już wiemy, że Paweł Tomczyk na pewno zostanie w Kolejorzu, aby uczyć się od Gytkjaera. Z kolei Hubert Sobol ma także zostać w stolicy Wielkopolski, ale grać ma dla Warty Poznań. Półroczne występy na poziomie pierwszej ligi mają pomóc rozwinąć skrzydła jednemu z bardziej utalentowanych wychowanków. Tym bardziej, że Sobol będzie trenować też od czasu do czasu z drużyną Lecha.
Co z Gumnym?
Najgorętszym nazwiskiem w ekipie Nawałki jest Robert Gumny. Prawy obrońca od kilku miesięcy jest wiązany z wielkimi transferami. Na ten moment nie ma dla niego oferty transferowej, ale w każdej chwili może się taka pojawić. Prezesi chcą go jednak zatrzymać przynajmniej do końca sezonu.