Kiedy operator Centrum Powiadamiania Ratunkowego słyszy w słuchawce, że ktoś chce odebrać sobie życie, liczy się czas. Również w tym przypadku służby zostały powiadomione szybko. Ponieważ zgłaszający znajdował się w Chociczy, na miejsce skierowano policjantów z pobliskiego posterunku w Nowym Mieście nad Wartą. Na miejsce wezwano również karetkę pogotowia.
To, co okazało się na miejscu przeszło najśmielsze oczekiwania służb.
ZOBACZ TEŻ: Nowe zdjęcia poszukiwanej 19-latki z Poznania! Tak wyglądała w dniu zaginięcia
- Zgłaszającym okazał się 53-letni mężczyzna, który zmożony alkoholem usiadł na ziemi i wezwał pomoc. W rozmowie z policjantami przyznał, że chciał, żeby policjanci zawieźli go na dworzec kolejowy - podaje policja.
Mundurowi ukarali mieszkańca nowomiejskiej gminy mandatem karny za bezpodstawne wezwanie służb i poinformowali, że jeśli sytuacja się powtórzy sprawę skierują do sądu. Po przyjęciu mandatu - mężczyzna wstał i o własnych siłach udał się do domu.
Polecany artykuł: