Do zdarzenia doszło w środę (1 czerwca) w godzinach popołudniowych. Służby otrzymały informacje o pożarze jednego z mieszkań przy ul. 11 listopada w Pile. Na miejscu błyskawicznie pojawili się strażacy, którzy szybko zlokalizowali i ugasili źródło ognia. Szybko ustalono także sprawcę, którym okazał się 41-latek będący w mieszkaniu. - Funkcjonariusze ustalili, że 41-letni mężczyzna przyszedł do pokrzywdzonego spożywać alkohol. W pewnym momencie sprawca chciał uzyskać od najemcy mieszkania papierosa. Następnie prośba zmieniła się w groźbę podpalenia mieszkania. Chwilę później 41-latek podpalił elementy wyposażenia mieszkania - opowiada st. sierż. Wojciech Zeszot z KPP w Pile.
CZYTAJ: Piła. Wymuszenie rozbójnicze dla pięciu złotych i słuchawek! Sprawcami nastolatkowie
Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty. Pierwszy z nich dotyczy zmuszenia groźbą pokrzywdzonego do określonego zachowania, natomiast drugi związany jest z uszkodzeniem mienia w postaci podpalenia wyposażenia mieszkania. - Straty jakie swoim działaniem wyrządził 41-latek są szacowane na ponad 10 tysięcy złotych. Decyzją Sądu Rejonowego w Pile mężczyzna trzy najbliższe miesiące spędzi w areszcie - mówi st. sierż Zeszot. Za popełnione przestępstwo grozi kara 5 lat więzienia.