Nie ma wyroku ws. Ewy Tylman! Sąd wznowił przewód sądowy
Sąd Okręgowy w Poznaniu chce przeprowadzić dodatkowe czynności dowodowe. - Nie są jasne wszystkie kwestie - mówi sędzia Andrzej Klimowicz i dodaje, że skład sędziowski potrzebuje więcej czasu. - Podejrzewam, że chodzi o prawidłowość przeprowadzenia eksperymentu procesowego z udziałem Adama Z. i prawidłowego powiadomienia jego obrońcy - wyjaśnił prokurator Łukasz Wawrzyniak.
Zobacz: Tak wygląda grób Ewy Tylman. Jej ojciec wylał nad tą mogiłą morze łez
Na sali rozpraw obecny był także ojciec 26-latki. - Czekanie jest najgorsze, ale ja bardzo chcę poznać prawdę. Mam nadzieję, że tym razem temu sądowi się to uda - powiedział Andrzej Tylman.
Rozprawa została odroczona do 29 stycznia.
Zagadkowe okoliczności śmierci Ewy Tylman
Ta historia rozpoczęła się w nocy, z 22 na 23 listopada 2015 roku, gdy Ewa Tylman opuściła klub w centrum miasta. Kobieta brała udział w firmowej imprezie, a do domu zdecydowała się wracać w towarzystwie kolegi z pracy - Adama Z.
Ok. godz. 3 razem wyszli z klubu niedaleko Starego Rynku w Poznaniu i razem szli torowiskiem w stronę placu Bernardyńskiego. Po godzinie 3 ślad po Ewie się urywa. Adam Z. pojawia się w oku kamery 5 minut później. Czy wie, co stało się z jego koleżanką? Choć mężczyzna już dwa razy został uniewinniony od zarzutu zabójstwa młodej kobiety. Pierwsza sprawa dot. Ewy Tylman odbyła się 7 lat temu.