Nie żyje 17-letnia Michalina z Kościana. Dziewczyna zmagała się z nowotworem

Michalina miała 12 lat, kiedy zachorowała. Podczas spaceru z rodzicami w Sylwestra 2011 roku poczuła, że lewa strona jej ciała zaczyna drętwieć. Bliscy zabrali ją do szpitala na badania. Tomograf wykazał, że dziewczyna ma guza mózgu. To był rdzeniak. W sieci rozpoczęto zbieranie środków na leczenie dziewczynki. Przeszła chemioterapie i operacje. Niestety, po kilku latach zmagań choroba okazała się silniejsza. Szkoła, do której chodziła Michalina, przekazała tragiczne informacje. Nastolatka zmarła 20 listopada. - Z głębokim smutkiem i żalem przyjęliśmy wiadomość o odejściu Michaliny. Środowisko kolegów i rodziców jest bardzo poruszone. Śmierć własnego dziecka to największa tragedia, jaka może dotknąć rodzica. Rodzicom, członkom rodziny, przyjaciołom i tym wszystkim, którym śmierć Michaliny osiadła na dnie serca, składamy wyrazy współczucia i szczere kondolencje. Rada Rodziców - czytamy na stronie I Liceum Ogólnokształcącego im. Oskara Kolberga w Kościanie.

- Zapamiętamy Jej chęć życia, pragnienie wiedzy, spojrzenie, uśmiech, siłę woli i anielską cierpliwość w znoszeniu bólu - dodali Koleżanki i Koledzy, Dyrekcja, Nauczyciele i Pracownicy I LO im. Oskara Kolberga Kościanie

Michalina została pochowana w czwartek (24 listopada) na cmentarzu komunalnym w Kościanie.