59-latka zmarła w piątek (26 czerwca). Portal grodzisk.naszemiasto.pl informuje, że jeszcze dzień przed śmiercią w jej domu interweniowała policja. Chodziło o zakłócanie porządku, bowiem na terenie posesji trwała libacja alkoholowa.
Niestety, 59-latka następnego dnia już nie żyła. Pierwotnie ustalono, że do zgonu mogło dojść po awanturze i dlatego też zatrzymano siostrę bliźniaczkę zmarłej. W momencie aresztowania miała ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
W takim razie co wydarzyło się w Rakoniewicach? Sekcja zwłok wykluczyła udział osób trzecich, ale ustalono nowe fakty w tej wstrząsającej sprawie.
- W trakcie wykonywanych czynności przez policjantów wyszły na jaw sprawy z niedalekiej przeszłości dotyczące znęcania się fizycznego i psychicznego przez siostrę bliźniaczkę denatki - przekazał oficer prasowy KPP w Grodzisku, kom. Kamil Sikorski w rozmowie z grodzisk.naszemiasto.pl.
Siostra zmarłej usłyszała zarzuty znęcania się fizycznego i psychicznego. Sprawą zajmie się sąd.