Bieganowo. Tragiczny finał kłótni ojca z synem
Do makabrycznego zdarzenia doszło w czwartek, 25 stycznia, przed godz. 18. Horror rozegrał się w jednym z mieszkań w bloku, w miejscowości Bieganowo pod Wrześnią. Doszło tam do kłótni, a następnie szarpaniny, między ojcem i synem. - W wyniku tego nieporozumienia 30-latek zaczął uderzać niepełnosprawnego 65-latka po twarzy i głowie. W wyniku tego upadł na ziemię. 65-latek poniósł śmierć - mówi mł. asp. Adam Wojciński, oficer prasowy policji we Wrześni.
Wiadomo również, że w czasie dramatu w mieszkaniu przebywała także żona ofiary. Po makabrycznej tragedii, 30-latek wyszedł z mieszkania i odjechał samochodem. Został zatrzymany po około dwóch godzinach w miejscowości Bieczewo.
Na miejscu zdarzenia przez kilka godzin trwały czynności policji pod nadzorem prokuratora. Śledczy ustalają dokładne okoliczności makabry. Przyczyna zgonu 65-latka będzie znana po sekcji zwłok.