Do tych przykrych wydarzeń doszło we wtorek (17 maja). Na szczęście w okolicy byli policjanci: asp. Paweł Feiffer oraz mł. asp. Michał Prętki z nowotomyskiej drogówki, którzy kontrolowali DK 92 w miejscowości Lwówek. W pewnym momencie zauważyli samochód osobowy opel zafira, który znacznie przekroczył prędkość. - Po zatrzymaniu pojazdu do kontroli okazało się, że ojciec wraz z 3-letnią córką pilnie jedzie do szpitala, ponieważ dziewczynka uległa nieszczęśliwemu wypadkowi na placu zabaw i potrzebowała natychmiastowej pomocy medycznej - relacjonuje sierż. szt. Mariusz Majewski, oficer prasowy KPP w Nowym Tomyślu.
Szpital, do którego zmierzał ojciec z córką oddalony był o blisko 30 kilometrów. W związku z tym ojciec dziewczynki poprosił funkcjonariuszy o pomoc w szybkim dotarciu do szpitala. - Policjanci spojrzeli na tylne siedzenie i zobaczyli dziewczynkę z raną głowy, która mocno krwawiła. Mundurowi bez chwili wahania poinformowali o sytuacji oficera dyżurnego nowotomyskiej komendy, włączyli światła błyskowe, sygnały dźwiękowe i ruszyli do szpitala, eskortując Opla z małą pacjentką - opowiada sierż. szt. Majewski.
3-latka trafiła tam pod opiekę specjalistów i teraz wraca do zdrowia.