Polecany artykuł:
Na jednej ze stacji benzynowych pod Wągrowcem ochroniarz, który korzystał z toalety zapomniał o pozostawionym pistolecie z amunicją. Szybko zorientował się, że nie ma broni, ale jej już nie było w miejscu, w którym ją zostawił. O sprawie informuje portal wagrowiec.naszemiasto.pl.
Ochroniarz natychmiast powiadomił policję. Broni szukali funkcjonariusze w całym kraju, a także straż graniczna.
Po analizie nagrań z monitoringu policjantom udało się wytypować kilka pojazdów i osób, które mogły zabrać pistolet z amunicją. Dopiero w nocy udało się zatrzymać pojazd w okolicach Wrocławia.
Okazało się, że 54-letni mieszkaniec powiatu zielonogórskiego miał zgubioną przez ochroniarza broń. Policjanci przewieźli go do Wągrowca, gdzie zostanie przesłuchany.