Policjanci nie wpadli na dwóch „grzybiarzy” przypadkowo. 24- i 30-latek w środę wpadli na gorącym uczynku. Do końca próbowali ratować się przed zatrzymaniem.
– Mieli przy sobie kominiarki, sekatory oraz rękawice, a chwilę wcześniej ukryli worki wypełnione świeżo ściętym zielem konopi indyjskich w wysokiej trawie. Zatrzymani początkowo tłumaczyli policjantom, że byli na grzybach. Jednak w workach zamiast grzybów było ponad 25 kilogramów marihuany – informuje asp. sztab. Monika Curyk z gostyńskiej policji.
Plantacja marihuany była ukryta w lesie. Na miejscu policjanci zabezpieczyli jeszcze kilka krzewów konopi – niektóre wysokie na trzy metry!
– Policjanci zapobiegli wprowadzeniu na rynek ponad 25 kg narkotyku – podsumowuje Curyk.
Policja zatrzymała 24- i 30-latka. Za uprawę i posiadanie znacznej ilości marihuany grozi im kara 10 lat więzienia.