- Pietka już nie będzie wygrzewał się w letnim słońcu. Nie zobaczycie go wylegującego się w wykopanym przez siebie dołku nieopodal tarasu dla gości Nowego ZOO. Odszedł od nas w poniedziałkowy, słoneczny poranek (29 maja - przyp. red.) - poinformowali pracownicy Ogrodu Zoologicznego.
Zobacz: Uratował porzucone lwiątka z Odessy. Trafiły do poznańskiego zoo. Ta historia wyciska łzy [WIDEO]
Niedźwiedź urodził się w 1995 roku. Z ukraińskiego cyrku trafił do Braniewa, a stamtąd w 2016 przyjechał do Poznania do Azylu dla Niedźwiedzi Brunatnych w Nowym ZOO. Przez siedem lat mieszkał na dużym leśnym wybiegu. - Wierzymy, że przez te ostatnie lata było mu lepiej niż w ciasnej klatce. Odpoczywaj... I niech Cię już nic nie boli - napisali w mediach społecznościowych przedstawiciele poznańskiego ZOO