Śmiertelny wypadek w Gębarzewie
Jak poinformował za pośrednictwem Polskiej Agencji Prasowej oficer prasowy PSP w Gnieźnie mł. bryg. Jarosław Łagutoczkin, do wypadku doszło około godz. 18:30. W Gębarzewie, niedaleko zakładu karnego doszło do zderzenia jednośladu, którym podróżowali ojciec i syn z busem.
- Na miejscu pojawiły się dwa zespoły ratownictwa medycznego i łącznie sześć zastępów straży pożarnej - przekazał mł. bryg. Jarosław Łagutoczkin. - W pierwszej kolejności ratownicy przystąpili do reanimacji kierującego skuterem. Dziecko było pod pojazdem, w tylnej części, przy prawym kole. Przy użyciu narzędzi hydraulicznych lekko uniesiono ten pojazd i wydobyto tego małoletniego i przystąpiono do jego reanimacji.
Strażak dodał, że pomimo wysiłków ratowników nie udało się uratować życia zarówno dziecka, jak i jego ojca.
Jak doszło do tragedii?
W wypadku zginął 42-letni mężczyzna i jego 11-letni syn.
- Według wstępnych ustaleń, kierujący busem marki Volkswagen, jadąc od strony Gębarzewa w kierunku Gniezna, nie zachował należytej ostrożności i skręcając w lewo wymusił pierwszeństwo na prawidłowo jadącym od strony Gniezna motocykliście - poinformował asp. sztab. Krzysztof Socha z gnieźnieńskiej policji.
Policjant dodał, że ofiary wypadku jechały motocyklem z silnikiem o pojemności 125 cm sześc. Wcześniej straż pożarna informowała, że poszkodowani podróżowali skuterem.
Okoliczności tragicznego wypadku wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratora.