Damian Julkowski (24 l.) dokładnie 10 lat temu stracił władzę nad własnym ciałem. Od tamtej pory walczy o powrót do sprawności, a szansę na to daje terapia komórkami macierzystymi - niestety, jest bardzo droga. Damian wraz z bliskimi chwytał się każdego rozwiązania, np. zbierania plastikowych zakrętek, które - choć niewiele warte - przybliżają go do celu. Z początkiem września br. ktoś ukradł mu 25 worków - pozbawiając go, w przybliżeniu ok. 300 złotych.
- [...] Po co się zbiera plastikowe nakrętki to wiadomo, pieniądze pozyskane ze sprzedaży można przeznaczyć np. na rehabilitacje czy leki. Potrzeba tego ogromnych ilości by było to coś warte. Ja plastikowe nakrętki zbieram już ładnych kilka lat i nie spodziewałem się, że ktoś może być tak zepsuty, by ukraść mi to co miesiącami zbierałem, by sprzedać i mieć pieniądze na rehabilitacje, ale stało się [...] - opisywał w mediach społecznościowych jeszcze 6 września.
Damian Julkowski stracił 25 worków z zakrętkami. Zyskał prawie 190 tysięcy złotych. Licznik nie zwalnia
Tego, co stanie się później nikt przewidzieć nie mógł. Sprawę nagłośniło wiele mediów, a internauci sięgnęli wyżyn mobilizacji! Zrzutka Damian została zrealizowana, w tej chwili (09.09.21 r.) osiągnięto prawie 125 proc. założeń (186 103,21 zł.). To właśnie efekt zuchwałej kradzieży!
- To niesamowite, jak zły uczynek jednego człowieka wielu innych ludzi może zmienić w wielkie dobro! - czytamy na oficjalnej zbiórce dla Damiana.
Choć cel został osiągnięty, zbiórka pozostaje aktywna! Cała nadwyżka zostanie przeznaczona na rehabilitację Damiana.