Bielik zjadł zatrute jedzenie? Na pomoc choremu królowi przestworzy ruszyli leśnicy
Bielika zauważyli przypadkowi ludzie w lesie.
- Ptak był osowiały i zmęczony, nawet nie próbował podrywać się do lotu - informują pracownicy Nadleśnictwa Oborniki.
Na pomoc od razu ruszyli leśnicy. Weterynarze przypuszczają, że orlik mógł zjeść zatrute jedzenie i dlatego zachowywał się tak apatycznie. Na szczęście w porę trafił pod opiekę specjalistów, którzy troskliwie się nim zaopiekowali i zrobią wszystko, by w pełni sił mógł wrócić na łono natury.
Bieliki są w Polsce objęte ścisłą ochroną gatunkową.