Ten wpis w mediach społecznościowych zbulwersował wiele osób. Na facebookowym profilu Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach STOP NOP, które ma swoją siedzibę w Poznaniu, pojawiły się słowa, że w szpitalach na oddziałach intensywnej terapii lekarze prawdopodobnie doprowadzają do śmierci pacjentów. „Swoimi działaniami "leczniczymi" i procedurami jak twierdzą "koniecznymi dla ratowania życia chorego" zmierzają bezpośrednio do spowodowania śmierci pacjenta. Chociaż brzmi to absurdalnie to jednak cicha eutanazja w szpitalach istnieje” napisali autorzy wpisu. Środowisko lekarskie było zbulwersowane! Ministerstwo Zdrowia zawiadomiło prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa. Stowarzyszenie STOP NOP natomiast szybko zaczęło wycofywać się ze słów opublikowanych na swoim profilu i nawet doszło do przeprosin: „Autorzy teksu zawartego w apelu STOP EUTANAZJI przepraszają osoby, które sumiennie wykonują swój zawód medyczny i które poczuły się lub mogły poczuć się pomówione, urażone, poniżone w opinii publicznej lub poczuły się narażone na utratę zaufania potrzebnego do dalszego sumiennego wykonywania zawodu medycznego zgodnie z najlepszą wiedzą i sztuką medyczną z powodu opublikowanych treści zawartych w apelu zamieszczonym na profilu społecznościowym Ogólnopolskiego Stowarzyszenia STOP NOP w dniu 16 października 2019 r. Autorzy wyjaśniają, że zamieszczony apel służył wyłącznie obronie społecznie uzasadnionego interesu i miał zapobiec ewentualnemu niebezpieczeństwu dla życia lub zdrowia człowieka. Autorzy wyjaśniają, że podanie leków wymienionych w apelu zgodnie z najlepszą wiedzą i sztuką medyczną w dozwolonych dawkach nie powinno prowadzić do nagłego zatrzymania krążenia, depresji oddechowej, śpiączki i w konsekwencji śmierci pacjenta”.
Mimo przeprosin prokuratura postawiła Justynie S. zarzut zniesławienia. Proces ma ruszyć w najbliższą środę (10 listopada).
Polecany artykuł: