Mieszkanka powiatu pilskiego trafiła na listę dłużników, ale przez długi czas o tym nie wiedziała. Prawda wyszła na jaw, kiedy chciała kupić na raty sprzęt. Mocno się zdziwiła i poinformowała o wszystkim policję.
- Funkcjonariusze zaczęli szczegółowo wyjaśniać okoliczności tej sprawy. Okazało się, że w połowie ubiegłego roku nieznany sprawca poprzez internet założył konto bankowe na dane osobowe pokrzywdzonej i wziął kilka kredytów tzw. "chwilówek" - wyjaśnia mł. asp. Jędrzej Panglisz.
36-latek bezkarnie wypłacał pieniądze z zaciągniętych pożyczek, ale drobiazgowe sprawdzenia i analiza przestępczego procederu doprowadziła śledczych do pierwszej osoby, która była zamieszana w przestępstwo.
- Jeden z mężczyzn wykonał przelew internetowy na rachunek pokrzywdzonej ze swojego konta, co wykorzystali śledczy. Po dotarciu do tej osoby policjanci ustalili, kto był pomysłodawcą i głównym realizatorem oszustwa - mówi mł. asp. Panglisz.
Sprawcami okazali się 36 i 38-letni mieszkańcy Piły, którzy zostali zatrzymani i na chwilę obecną usłyszeli dwa zarzuty za popełnione przestępstwo oszustwa. Sprawa ma charakter rozwojowy i nie wykluczone są kolejne zarzuty. Grozi im nawet 8 lat więzienia.