Od ponad miesiąca trwa ogólnopolska akcja #otwieraMY, w ramach której wiele lokali gastronomicznych zdecydowało się na otwarcie mimo obowiązujących obostrzeń. W Śremie otwarta jest jedna restauracja - Trattoria Roma. W piątek (12 lutego) w lokalu zaczęli pojawiać się pierwsi goście. Właścicielka Marta Klimowska przyznała w rozmowie z portalem srem.naszemiasto.pl, że spodziewała się kontroli sanepidu w dniu otwarcia. Ta miała miejsce dopiero w poniedziałek (15 lutego).
- Sanepid w asyście policji zjawił się w poniedziałek około południa. Kontrola przebiegała jednak w bardzo miłej atmosferze. Panie wszystko sprawdziły i wyszły - powiedziała.
Klimowska powiedziała, że nieoficjalnie dowiedziała się o donosie konkurencji!
- W tej trudnej dla wszystkich przedsiębiorców sytuacji w kraju powinniśmy moim zdaniem sobie pomagać i być wzajemnym wsparciem, a nie rzucać jeszcze sobie kłody pod nogi - mówiła.
Sanepid w Śremie przeprowadził kontrolę i nie stwierdził żadnych uchybień. Przedstawiciele jednostki nie potwierdzają, jednak informacji, że kontrola w restauracji była efektem donosu.