Do zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Pracownicy poczty w Śremie zorientowali się nad ranem, że doszło do włamania i o całej sprawie powiadomili policję.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że sprawcy, których szukamy otworzyli okno do pomieszczenia, w którym znajdowały się paczki. Następnie otworzyli co najmniej 221 paczek, z których ukradli nieustaloną liczbę przedmiotów na szkodę różnych osób i firm - informuje podinsp. Ewa Kasińska, oficer prasowy KPP Śrem.
Czytaj też: Poszukiwało go PIĘĆ jednostek policji! Multirecydywista z Poznania sprytnie się ukrywał
Na ten moment trudno określić wartość skradzionych przedmiotów, która mogła być znacząca ze względu na liczbę otwartych paczek. Policjanci ze Śremu prowadzą śledztwo w tej sprawie i poszukują sprawców.
Polecany artykuł:
Aktualizacja
Mamy także komentarz Poczty Polskiej w tej sprawie.
- Informuję, że podobnie jak nadawcy przesyłek, Poczta Polska również jest ofiarą tej kradzieży. Nadawcy skradzionych lub ograbionych przesyłek rejestrowanych mogą wystąpić z roszczeniami o odszkodowanie z tytułu odpowiedzialności kontraktowej do Poczty Polskiej, na podstawie ustawy Prawo pocztowe, niezależnie od tego czy przesyłka była ubezpieczona czy też nie placówce pocztowej. Nadawcy skradzionych lub ograbionych przesyłek rejestrowanych objętych ubezpieczeniem mogą zgłosić swoje roszczenie o odszkodowanie bezpośrednio do ubezpieczyciela, tj. Pocztowego Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych. Mogą tego dokonać pisemnie pod adresem: Pocztowe Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych, ul. Rodziny Hiszpańskich 8, 02-685 Warszawa lub elektronicznie pod adresem: [email protected] - przekazała Justyna Siwek, rzecznik prasowy Poczty Polskiej.