Ta zbrodnia wstrząsnęła całą Maltą. 2 stycznia w godzinach porannych, ciało 29-letniej Polski zostało odnalezione na promenadzie w miejscowości Sliema. Do tragedii doszło, gdy karmiła bezpańskie koty! Kobieta pojechała na Maltę uczyć się języka. - Wyjechała po lepsze życie, a spotkała ją niewyobrażalna tragedia - mówią jej znajomi w Polsce. Ofiara została brutalnie napadnięta, zgwałcona, a potem skatowana. Paulina D. miała obrażenia głowy i klatki piersiowej, a na szyi ślady po uduszeniu. Nie przeżyła tego niezrozumiałego ataku. Abner A. został zatrzymany, bo po wszystkim poszedł pod kościół i wykrzykiwał, że do zbrodni popchnął go… szatan i głosy w głowie. Ze wstępnych informacji maltańskiej policji wynika, że Abner A. i Paulina D. nie znali się. Ofiara została przez niego wybrana przypadkowo. Mężczyzna trafił na oddział psychiatryczny. Dalszy ciąg materiału znajdziecie pod galerią ze zdjęciami i materiałem wideo.
Przeczytaj też: Poznań: Zmienił płeć dwa razy! Powód zaskakuje
W internecie ruszyła - uruchomiona przez przyjaciół Pauliny - zbiórka na pomoc dla jej rodziny. Chodzi między innymi o pokrycie kosztów związanych między innymi ze sprowadzeniem ciała. Jak podkreślają organizatorzy - nie mogą dopuścić do tego, aby najbliżsi kobiety zostali sami z dramatem.
- Chcielibyśmy pomóc rodzinie Pauliny w sprowadzeniu ciała do Polski oraz pochówku. W kosztach sądowych oraz innych nieprzewidzianych wydatkach i całej logistyce. Liczy się każdy grosz. Paulina była świetną przyjaciółką. Razem byliśmy uczniami tej samej szkoły w Ostrowie Wielkopolskim. Nic nie zwróci nam już Pauliny, ale możemy pomóc jej rodzinie. Nie pozwólmy, żeby jej rodzina została sama w tych ciężkich chwilach - napisali organizatorzy zbiórki.
Pomóc można w tym miejscu. Poniżej zamieszczamy również widget, z którego możecie skorzystać, jeśli chcecie wspomóc rodzinę Pauliny D.. Jej znajomi liczą na ludzi wielkiego serca. Nasza redakcja zachęca do wzięcia udziału w zbiórce.
Paulina D. zamordowana na Malcie. Zebrano już olbrzymią kwotę!
Przyjaciele zamordowanej na Malcie 29-latki zebrali już 30 tys. euro, by pomóc opłacić transport jej ciała do Polski - powiedział burmistrz wielkopolskiego Ostrzeszowa Patryk Jędrowiak, cytowany przez Polską Agencję Prasową. Gospodarz Ostrzeszowa poinformował, że przyjaciele 29-latki zorganizowali dwie zbiórki. Jedną, na międzynarodowym portalu, założyli znajomi z Malty.
W opisie zbiórki napisano: "Została zamordowana. Nic nie przywróci jej życia. My, żyjący, którzy ją znaliśmy i ci, którzy usłyszeli o niej po raz pierwszy w minioną niedzielę, zostaliśmy z ogromnym smutkiem i wewnętrzną niezgodą na brutalność tego czynu. Jej rodzina potrzebuje naszego wsparcia, aby mogła skupić się na żałobie po stracie ukochanej osoby. Będą potrzebować funduszy na przetransportowanie ciała, pokrycie spraw sądowych i kosztów prawnych, aby sprawa dobiegła końca(…)". Na apel odpowiedziało 1926 osób.
- Tamtejsza społeczność i Polacy zebrali już wspólnie 30 tys. euro. To pieniądze, które powinny zabezpieczyć transport zwłok i dodatkowe koszty - powiedział burmistrz Ostrzeszowa, cytowany przez PAP.