Polecany artykuł:
PGE otrzymało sygnały o nieuczciwych handlowcach podszywających się pod markę.
- Klientów odwiedzają w domach handlowcy, którzy namawiają do podpisania nowej umowy. Proszą np. o ostatnie faktury i stwierdzają, że oferta, którą proponują, będzie tańsza i lepsza. Zdarza się, że dla uwiarygodnienia podają się za „pracowników zakładu energetycznego”. Albo zapewniają, że „dystrybucja nadal będzie od PGE”. Nie precyzując już, że po podpisaniu proponowanych dokumentów, klient wybiera nowego, innego sprzedawcę energii elektrycznej – mówi Mariusz Majewski, rzecznik prasowy PGE Obrót.
Umowy są często niekorzystne dla klientów. Jak nie dać się oszukać?
- Należy sprawdzić tożsamość handlowca, który nas odwiedza i to, jaką firmę reprezentuje.
- Dokładnie zapoznać się z dokumentami, które nam proponuje: skontrolować wysokość opłaty handlowej, kary za nieterminowe wpłaty oraz wszelkie dodatkowe koszty, a także sprawdzić, jakie są warunki rozwiązania umowy.
- Zachować jeden egzemplarz umowy, jeśli już ją podpisaliśmy.
Pamiętajmy, że w przypadku umowy podpisanej poza siedzibą firmy możemy rozwiązać ją w ciągu 14 dni od daty podpisania bez żadnych negatywnych skutków.
>> "Niebezpieczne" słodycze w popularnym sklepie! Właśnie zostały wycofane ze sprzedaży