Urodziły się 17 stycznia 2021 roku i od razu stały się ulubieńcami całej Polski. Pięcioraczki - Anastazja, Klara, Laura, Wiktoria i Maks - przyszły na świat w poznańskim szpitalu i chociaż na początku walka o ich zdrowie była dramatyczna, to maluchy poradziły sobie ze wszystkim doskonale i na piątkę! Przypomnijmy, poród trwał zaledwie 15 minut, ale asystowało przy nim aż 30 osób, a najmniejsza z rodzeństwa była Anastazja, która ważyła zaledwie 680 gramów - największy natomiast był Maksymilian, który urodził się z wagą 1240 gramów. Klara miała 845 gramów, Laura 980 gramów, a Wiktoria 1120 gramów. Mama Hania, gdy zobaczyła maluchy po prostu się popłakała. Były to łzy szczęścia, ale też strachu, czy dzieci będą zdrowe.
CZYTAJ: Cała prawda o rodzicach pięcioraczków. Tak zaczęły się ich starania o dziecko
Teraz można powiedzieć, że wszystko układa się cudownie. - Wszystkie raczkują i wszędzie ich pełno - mówi tata maluchów Mikołaj Białecki (29 l.). Dzieci też cały czas korzystają z rehabilitacji.
ZOBACZ: Pięcioraczki z Gniezna dostały IMPONUJĄCE prezenty! Takie wsparcie robi wrażenie
Pięcioraczki z Gniezna skończyły właśnie 16 miesięcy! Dużo się śmieją i są bardzo pogodnymi dziećmi. Budzą się wcześnie rano i od razu są gotowe do zabawy. A co najbardziej lubią? - Huśtanie i spacery - wymienia tata Mikołaj. Pięcioraczki zaczynają też chodzić. Swoje pierwsze kroki postawili już Laura z Maksiem. - Powoli uczą się chodzić przy kanapie - mówi dumny tata.
Każdy, kto chciałby wspomóc pięcioraczki może to zrobić za pośrednictwem Fundacji Siepomaga.
Polecany artykuł: