Takie akcje to dla nich codzienność, bo nigdy nie odmawiają pomocy nikomu, kto jest w potrzebie. Druhowie z Państwowej Straży Pożarnej w Koninie, gdy tylko usłyszeli o psiaku, który wpadł do studzienki – od razu postanowili pomóc. Psiak był na głębokości około dwóch metrów. W ruch poszedł profesjonalny sprzęt strażacki. - Działania strażaków polegały na wydobyciu psa ze studzienki przy użyciu linki ratowniczej – mówi kpt. Sebastian Andrzejewski ze Straży Pożarnej w Koninie.
Mokry, przestraszony, ale bezpieczny psiak trafił do swojego pana.