24-letni mężczyzna miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Mimo to wsiadł za kierownicę i jeszcze spowodował wypadek niedaleko miejscowości Zelgniewo.
- W wyniku zbyt szybkiej jazdy, na prostym odcinku drogi mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i dachował. Samochodem podróżowali nieletni, którzy trafili do szpitala z obrażeniami ciała - relacjonuje mł. asp. Jędrzej Panglisz.
24-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Śledczy ustalili, że mężczyzna nie po raz pierwszy zlekceważył sądowy zakaz.
- Kierujący w czerwcu oraz lipcu tego roku został zatrzymany podczas jazdy samochodem na terenie miasta Piły. Jego ostatnia podróż na zakazie zakończyła się 20 lipca dachowaniem w gminie Kaczory. Wszystkie postępowania prowadzone wobec mężczyzny trafiły pod nadzór Prokuratury Rejonowej w Pile - dodaje mł. asp. Panglisz.
Sąd Rejonowy w Pile zdecydował, że mężczyzna pozostanie w areszcie przez najbliższe 3 miesiące. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.